Najnowsze wpisy, strona 2


sty 17 2004 Zakochani..., Ból...i Moje Serduszko...
Komentarze: 5

...niewiem czemu, ale idąc ulicą zauważam dużo par, które idą rozmawiając ze sobą i trzymających się za ręce. Wtedy mam takie dziwne uczucie i zaczyna mnie boleć moje chore serduszko, a po kilku minutach przestaje. Nieumiem sobie tego wytłumaczyć w żaden sposub lekarz też nie zna odpowiedzi na to pytanie. Wątpię, żeby mi tak mocno ciśnienie skoczyło na widok szczęśliwej pary. Zaczynam się dusić i czuję się jakbym miała zaraz zemdleć. Boję się sama wychodzić z domu, bo jakbym dostała kolejnego takiego ataku to bym raczej nieprzeżyła. Niewiem czemu, może Bóg chce mnie zabrać do siebie, może uważa, że już kończę swoją misję na tym świecie i teraz jestem mu potrzebna? Niewiem tymi pytaniami dręczę się za każdym razem gdy mnie boli serduszko. Moi rodzice również strasznie przeżywają mój ból, boją się o to, że stracą swoją jedyną córkę. Boje się strasznie się boję. Dzięki ludziom mogę żyć dalej, zawsze gdy odczuwam ból pomagają mi. Dzięki nim jeszcze żyję i kocham ich za to. Wy też mi pomagacie czytając moje życie, to też mnie ratuje. Dziękuję wam za to, za miłe komentarze i wogóle, że jesteście. Również dziękuję moim przyjaciołom, lekarzom, a najbardziej...RODZICOM!!!!!!!!!!!

pekniete_serduszko : :
sty 17 2004 Zmiany...
Komentarze: 0

Wprowadziłam małe zmiany prawie niezauważalne, więc wyjaśnie co zmieniłam jak zauważyliście doszedł napis welcome i serduszka przy strzałce myszki. Mniejsza o większą jeżeli chodzi o zmiany. Wiecie strasznie się boję nocy dzisiaj znów mi się śnił mój stały koszmar boje się, że on wróży coś złego. No, ale trudno. Dzisiaj znowu bolało mnie serduszko, myślałam, że się uduszę, ale już jest dobrze. Pozdrawiam!

pekniete_serduszko : :
sty 17 2004 Dziękuję...
Komentarze: 2

...ogromne dzięki wszystkim, którzy przez ten krótki czas istnienia mego bloga mnie odwiedzili, naprawdę bardzo się z tego cieszę i mam nadzieję, że będziecie mnie dalej odwiedzać i komentować moje notki. Wielkie dzięki, a wróbelku13 ja też nieumniem śpiewać ale lubię się wydurniać i tu tkwi sens tego mojego śpiewu ;). Jeszcze raz dzięki i Pozdrawiam!!!

pekniete_serduszko : :
sty 16 2004 Ważne...
Komentarze: 0

Wiecie chciała bym was prośić, żebyście przeczytali moją trzecią notkę, ponieważ tam jest bardzo ważne pytanie do was, a chciała bym znać waszą opinię na ten temat...

pekniete_serduszko : :
sty 16 2004 Samotność...
Komentarze: 3

Samotność to najgorsza rzecz jaka może być. Nie powiem, że jestem samotna, wokół mnie jest pełno ludzi, których znam, gadamy ze sobą i robimy różne głupoty, ale ja w głebi mojego chorego i pękniętego serduszka czuje się sama jak palec w tym ogromnym tłumie ludzi. Mam dużo przyjaciół ludzi, którzy mnie kochają jak własną siostrę wystarcza mi to do przeżycia następnych dni, ale nie ma takiej osoby(oprócz przyjaciół), która by mnie przytuliła pogłaskała po głowie i powiedziała"Kochanie nieprzejmuj się wszystko będzie dobrze"(czy coś w tym stylu). Strasznie mi tego brakuję. Poprostu co tu dużo mówić. Wiecie mam taki sen, który często mi się powtarza, śni mi się, że stoję na środku cmętarza w nocy nikogo nie ma i jest bardzo cicho. Światło księżyca i zapalonych zniczy oświetla moją twarz. Nagle z cienia wyłania się postać z cienia z zakrwawionym nożem w dłoni podchodzi do mnie i wbija mi nóż w brzuch robi mi dużo ran, a ja w ostatnich chwilach zauważam anioła, który mówi mi, że przeprasza za to, że nie zdążył mnie uratować. Wtedy budzę się z krzykiem. Niewiem co to może oznaczać jeszcze nikomu nie powiedziałam o tym wy jesteście pierwsi. Może to właśnie ta samotność, ostrzega mnie, że do końca życia będę sama wśród tego tłumu??? Niewiem nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na te pytanie!!!!!!

pekniete_serduszko : :