Archiwum 06 marca 2004


mar 06 2004 Witam serdecznie...
Komentarze: 2

...od wczoraj jestem w domciu...znowu byłam w szpitalu :( ale już jest ok i mam nadzieję że nic sie nie wydaży. Słoneczko świeci jest cudownie...rano byłam na spacerku i zobaczyłam ślicznego pieska. Był brudny, zaniedbany jednym słowem opuszczony. Wziełam go do domu wykąpałam, nakarmiłam i poszłam z nim do weterynarza zaszczepić go. Właśnie przed chwilką wruciliśmy do domciu nazwałam go Maxiu. Jest śliczny i szczęśliwy, a ja pełna radości, że mogę go mnieć dla siebie. Był bezpański...Jest to piesek rasy mieszanej ma długą sierść i takie smutne oczka. To by było narazie tyle papa pozdrawiam

pekniete_serduszko : :