Archiwum 12 lutego 2004


lut 12 2004 Wolność...Wreszcie jestem w domciu
Komentarze: 3

Witajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już jestem w domciu chętnie bym to wykrzyczała całemu światu. Jak dobrze być w domu...Miałam dość już tego szpitala. Byłam w nim 1,5 miesiąca. Było tragicznie strasznie się dołowałam chciałam już do was wrócić bardzo tęskniłam za wszystkim. Chciałam dotknąć śniegu, pocałować żiemie, iść do lasu i powdychać powietrza. W szpitalu oddychałam przez maskę strasznie męczące. Strasznie mi smutno było byłam samana sali, pomalowanej na biało sali. Cały czas płakałam. Jestem w domu i ciesze się życiem, którego już za dużo mi nie zostało. Boje się mam nadzieję że mój rozrusznik długo wytrzyma. BOJE SIE!!!!!!!! Ale chce żyć i będe to robić!Trzymajcie sie ciepło pozdrawiam

pekniete_serduszko : :